New Beats Of The Week #9: Crooked Hands


Pierwszy odsłuch „Under” poważnie mną wstrząsnął. Siła płynąca z tego utworu dosłownie mnie powaliła i zmusiła do odsłuchania tej piosenki kolejne kilkanaście razy. Magia tego utworu tkwi w przejmującej melancholii, oryginalnym, ciepłym wokalu i ślicznie zaaranżowanych chórkach. Dodając do tego bardzo prosty, lecz klimatyczny i efektowny teledysk otrzymujemy naprawdę świetny numer. Crooked Hands powstało jako solowy projekt Christophera Browna, do którego wkrótce dołączyła grupka przyjaciół. Zespół pochodzi z Newcastle, swoją nazwę zaczerpnęli z wiersza Alfreda Lorda Tennysona, a wśród swoich inspiracji wymienia Grizzli Bear i Sigur Ros. Zadebiutowali wspomnianym wyżej „Under” w lutym 2012 i od tamtego czasu wypuścili kilka udanych piosenek. Zdecydowanie należy sprawdzić spokojne „Escapism”, akustyczne „Waldridge Fells” i najnowszy singiel kapeli, „The Stream” ukazujący ich bardziej dynamiczną i odważną stronę. Grupa oscyluje między spokojnym rockiem a indie folkiem, lecz rzeczą która odróżnia ich od reszty tego typu zespołów jest bardzo dobry wokal i mająca duże znaczenie partia pianina. Crooked Hands mają szansę dojść tam gdzie Kodaline czy Dry The River, a może nawet dalej. Dajcie im szansę, nie będzie zawiedzeni.   


Michał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz