New Beats Of The Week #6: Landshapes
Kojarzycie Landshapes? Nie? No dobra, zacznijmy rozmowę inaczej. Kojarzycie Totally Enermous Extinct Dinosaurs? Tak jak się spodziewałem, odpowiedzi twierdzących jest więcej. Jeśli wiecie kim jest Orlando Higginbottom na pewno świetnie znacie jego singiel "Garden" i wiecie, że śpiewa w nim sympatyczna Luisa, która jednocześnie jest wokalistką Landshapes. No widzicie, znacie już 1/4 tego zespołu.
Powstali w 2007 roku, jako Lulu and the Lampshades, a w maju 2012 zmienili nazwę na Landshapes. Nad zmianą nazwy trochę ubolewam jednak to muzyka jest najważniejsza. Zespół zasłynął coverem piosenki "When I'm gone". Ich wersja została wykonana a capella, a efekty perkusyjne uzyskano przez klaskanie i uderzanie plastikowym kubeczkiem o stół. Przez ten czas wydali kilka niezłych piosenek, w których eksplorowali różne oblicz indie folku. Należy zwrócić uwagę na wspomniane „When Im gone” i dynamiczne „Something New”, jednak moim faworytem jest „Insomniacs club”, utwór ukazujący mroczniejszą stronę zespołu i ich egzotyczne inspiracje. W większości kawałków zespółstawia na harmonizujące ze sobą wokale i wyraźny rytm. Niedawno na portalu noisey miał swoją premierę singiel „In Limbo” w którym stawiają na bardziej profesjonalną produkcję, brzmienie jest pełniejsze, dodajmy do tego chwytliwą melodię i ciekawy teledysk pokazujący dzień z życia boliwijskiej zapaśniczki. Jak dla mnie to murowany przebój. Singiel zapowiada debiutancki album grupy „Rambutan”, który zostanie wydany 17 czerwca w wytwórni Balla Union.
Poznajcie ich, jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście. Jestem prawie pewien, że nie pożałujecie. O nich może być głośno!
facebook / bandcamp / last.fm
Michał
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz