Podsumowanie roku 2012: Kasia

Przyznam się, że stworzenie tej listy podsumowującej wcale nie szło mi łatwo. Pierwszy raz w życiu robiłam coś takiego i właściwie po raz pierwszy przez cały rok starałam się być jak najbardziej na bieżąco ze wszystkimi nowościami w muzyce. Nie było łatwo, zważywszy na to, że przez jakieś sześć miesięcy miałam ograniczony dostęp do youtuba, wrzuty itp., gdyż posiadałam internet z ograniczonym (bardzo, bardzo ograniczonym) limitem pobierania. Jakiś koszmar. Męczyłam więc moje przyjaciółki, żeby ściągały dla mnie albumy, albo jeździłam z laptopem do KFC tylko po to, żeby podpiąć się pod darmowe wi-fi, co akurat było całkiem zabawne. Poza tym co chwilę nanoszę tutaj jakieś zmiany i poprawki i mam nadzieje, że nie przypomnę sobie o tysiącach istotnych artystów, kiedy to już będzie na stronie. Ale do sedna. Mimo trudności, w jakimś tam stopniu ogarnęłam rok 2012 i moim zdaniem był on naprawdę dobry. Dużo znakomitego popu, głównie dzięki mistrzowskiej Jessie Ware, lub też po części Lanie Del Rey. Z Laną miałam pewien problem, gdyż cierpię na zdecydowany przesyt i znużenie kultem wokół jej osoby, ale nadal uważam jej utwory za czarujące, absolutnie kobiece, stylowe. Panie w tym roku w ogóle były cudowne, co widać poniżej. Za sprawą Japandroids, Jacka White'a, The Vaccines czy Metz było głośno i rockowo. Plus tyle alternatywny! Alt-J to chyba jeden z najdziwniejszych zespołów tego roku, w sensie jak najbardziej pozytywnym. Psychodeliczni Tame Impala zgarnęli wszystko. I zapewne powinnam tu wymienić z milion innych nazw, ale chyba prościej będzie tak: 
Top 12 Najlepszych Albumów Roku 2012: 
12. Kamp - Kamp! 
11. The Maccabees - Given To The Wild 
10. DIIV - Oshin 
9. Japandroids - Celebration Rock 
8. Django Django - Django Django 
7. Hot Chip - In Our Heads 
6. Dirty Projectors - Swing Lo Magellan 
5. Totally Enormous Extinct Dinosaurs - Trouble 
4. Bat for Lashes - The Haunted Man 
3. Alt-J - An Awsome Wave 
2. Tame Impala - Lonerism 
1. Jessie Ware - Devotion 

Top 20 Najlepszych Piosenek Roku 2012: 
20. Feed Me & Crystal Fighters - Love Is All I Got 
19. Mela Koteluk - Melodia Ulotna 
18. Grizzly Bear - Gun-Shy 
17. Alt-J - Fitzpleasure 
16. Kamp! - Can't You Wait 
15. Lana Del Rey - Off the Races 
14. Frank Ocean - Lost 
13. Melody's Echo Chamber - I Follow You 
12. Santigold - Disparate Youth 
11. Hot Chip - Flutes 
10. Jessie Ware - Running 
9. Jack White - Sixteen Saltines 
8. Liars - Brats 
7. The Black Keys ft. RZA - The Baddest Man Alive 
6. M.I.A - Bad Girls 
5. Egyptian Hip Hop - SYH 
4. Miles Kane - First Of My Kind 
3. Tame Impala - Elephant 
2. Arctic Monkeys - R U Mine? 
1. Foals - Inhaler 

Mam przeczucie, że 2013 będzie genialnym rokiem pod względem muzyki. I nie tylko, miejmy nadzieję. Przeżyliśmy koniec świata, teraz może być już tylko dobrze. Cheers!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz