Robienie muzyki w wieku siedemnastu lat jest dla mnie niewyobrażalne. Ale trafiają się jednostki genialne, które wprawiają mnie w kompleksy, zadają mi pytanie, dlaczego ja w swojej sypialni, zainspirowana w równej mierze zespołami kultowymi, jak i świeżymi alternatywnymi rzeczami, którymi jara się każdy nastolatek, nie mogę nagrać takiej muzyki jak on. Ale przynajmniej mogę posłuchać jego dzieł. A uwierzcie, jest czego.
Black Atlass ma siedemnaście lat, pochodzi z Montrealu, jego EPkę znajdziecie tutaj, w dodatku możecie pobrać ją legalnie za darmo. Mnie szczególnie urzekł utwór "Paris".
Natalia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz