Bo serio, o czym mam pisać? O "We Found Love", tak dobrze wszystkim znanym? O tym, jak Calvin zamienia dobre wokalistki w mocno przeciętne, używając dokładnie takiej samej sekwencji elektronicznych dźwięków w każdym utworze? Z drugiej strony, jej, czy serio można było spodziewać się dobrego albumu? Chyba nie. Najlepsze "We'll Be Coming Back", bo Example. Nie Calvin, nie ty.
Natalia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz