Gooral - Pod jaworem
Jakby ktokolwiek kiedyś powiedział mi, że dubstep w połączeniu z muzyką góralską może brzmieć bosko, chyba bym go wyśmiał. A jednak, twórczość Goorala zmieniła moje myślenie o 180 stopni.
Ciężki, elektroniczny beat przeplata się z wysokimi, stylizowanymi na skrzypce, dźwiękami, a całość jest okraszona ludową pieśnią, w której nie brak nowoczesnych wstawek. Wszystko jest idealnie skrojone, nic nie jest doklejone na siłę, a wokale wplatają się, jakby nie było żadnej różnicy w pochodzeniu dwóch skrajnych gatunków.
Dodatkowo, lekko psychodeliczny, kolorowy teledysk, pełen znakomitych ujęć oraz genialnej animacji powoduje, że wszystko nabiera kolejnego wymiaru - nie tylko łączenie całkowicie różnej muzyki jest tutaj sztuką, również połączenie animacji i filmu udaje się artyście (jak i grupie tworzącej teledysk) znakomicie.
Kogucik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz