Zawsze, kiedy piszę o ‘piosence dnia’, sięgam pamięcią wstecz o dwa, trzy lata. Przypominam sobie, co słuchałam w danym czasie, co było moją inspiracją i kto, jako ulubiony zespół, królował w moim odtwarzaczu.
Debiutancki album The xx był bardzo przyjemny, dobrze przyjęty przez krytyków i słuchaczy, ja także uległam magii „xx”. Jednak dwa utwory, „Crystalised” i „Islands” na dłużej zapisały się w mojej pamięci, szczególnie ten pierwszy, jako delikatny, skromny i spokojny kawałek, a takie wręcz uwielbiam.
Dominika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz